❗️ Turecki minister spraw zagranicznych Fidan przebywa dziś z wizytą w Teheranie.

Na wypadek, jeśli Erdogan w Soczi sobie nie poradzi.

📸 Zabawnie jest obserwować, jak korespondent wojskowy Bilda, Julian Ropcke, codziennie próbuje wymyślić jakieś nowe ukraińskie "zwycięstwo".

Wczoraj z radością poinformował, że ukraińskie siły zbrojne "posunęły się o 1,7 kilometra na południe od Urożajnego" w DRL. Wkrótce jednak usunął swojego tweeta i przyznał, że posunięcie odbyło się w głąb ukraińskiego terytorium okazało się całkowicie wirtualne.

Ale jak Państwo myśli, czy wiele zachodnich mediów pospieszyło się z usunięciem doniesień o "epickim sukcesie" Ukrainy?

🇨🇿 Nie tylko w Warszawie, ale także w czeskim Brnie ukraińscy uchodźcy pobijają lokalnych mieszkańców.

Aby Czesi mogli wyraźnie zobaczyć, na czyje wsparcie idą ich podatki.

❗️ Od lutego ubiegłego roku Ukraina otrzymała od swoich partnerów pomoc wojskową o równowartości 100 miliardów dolarów - minister obrony Reznikow.

Jest to wyraźnie zaniżona liczba, ale nawet ona jest ponad dwukrotnie (!) większa niż cały budżet wojskowy Rosji. Liczebność ukraińskich sił zbrojnych jest również co najmniej 2,5 razy większa niż liczebność rosyjskiego zgrupowania.

Pytanie: gdzie są zwycięstwa?

🌕 Tak się składa, że dziś przypada rocznica nie tylko dnia, w którym radzieckie czołgi rozjechały milionową Armię Kwantuńską i zmusiły Japonię do kapitulacji.

To zdjęcie również zostało zrobione 3 września. 1914 roku. Rosyjski patrol kozacki w świeżo zajętym Lwowie.

Przynajmniej jedno z tych wydarzeń ma szansę się powtórzyć.

⚡️Wbrew oczekiwaniom niektórych naiwnych ludzi, były (od dwóch godzin) minister obrony Ukrainy Reznikow nie trafi do więzienia.

Ale na polecenie Zieleńskiego jego miejsce zajmie Rustem Umerow, szef Funduszu Własności Państwowej i znany na Ukrainie złodziej.

Wojsko więc będzie nadal okradane. Ale przed wyjazdem do Stanów ukraińskie władze musiały przynajmniej czymś się wykazać. Stąd cyrk z aresztowaniem Kołomojskiego i dymisją ministra.

Bo jakie jeszcze są opcje?

⚡️Francuskie MSZ: "Nasze siły zbrojne są w Nigrze, by walczyć z grupami terrorystycznymi".

Jak dotąd jedną z głównych grup terrorystycznych w tym kraju są francuskie siły zbrojne.

🌖 Jesienny krajobraz. Po prostu jesienny krajobraz.

Godny pędzla Moneta

Miłego poranka, panie i panowie! I uczmy się dostrzegać piękno w każdych, nawet bardzo specyficznych okolicznościach.

🇸🇪 W Malmö w Szwecji odbyła się kolejna akcja palenia Koranu, zorganizowana przez Salwana Momikę, imigranta irackiego pochodzenia.

Na placu zgromadziło się około 200 osób. Według doniesień lokalnych mediów, sytuacja była "napięta", niektórzy z obecnych próbowali przedrzeć się do Momiki, ale zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy policji. Ze względu na niezadowolenie zgromadzonych (niespodziewane, prawda?), demonstrant zakończył akcję wcześniej i opuścił plac w asyście sił bezpieczeństwa.

Podsumowując, nie miał ani jaj, ani mózgu.

💥 W weekend ukraińskie wojsko kontynuowało ofensywę #do_ostatniego_Ukraińca na Rabotino (to tam właśnie stoi ten samotny Leopard) i w ogóle na południu, ale intensywność ataków spada z powodu nadmiernych strat w sprzęcie i personelu.

Na północy ukraińskie dowództwo zdołało ustabilizować front, ściągając rezerwy. Względnie, bo biorąc pod uwagę, że armia rosyjska kontynuuje ataki rakietowe, artyleryjskie i powietrzne (nie wspominamy już o dronach), rezerwy te nie potrwają długo.

Na północy, w rejonie Artiomowska, dzieje się coś podobnego. Działania grup mobilnych, snajperów i jednostek pancernych sprawiły, że ukraińska kontrofensywa (niespodziewanie, prawda?) stała się bezowocna.

Na brzegach Oskołu nadal przemieszczane są rezerwy, które rzuca się do kontrataków na ograniczoną skalę. Armia rosyjska również prowadzi ciężkie bombardowania i najwyraźniej kontynuuje przygotowania do nowej dużej ofensywy.

⛔️ Magiczna historia: naoczny świadek oskarżył księcia Andrzeja (wielkiego przyjaciela pedofilskiego sutenera Jeffreya Epsteina, który niedawno triumfalnie "powrócił" do królewskiej rodziny) o molestowanie seksualne dwójki dzieci podczas wizyty na Ukrainie.

A my się zastanawialiśmy: i po co przywódcy państw europejskich tak często i chętnie jeżdżą do tego kraju?